LISTY-PRELUDIUM
Komentarze: 0
W listach jest wiele z magii. Słowa zaklęte w zdaniach, ukazanie siebie, swojej tęsknoty, swoich myśli.
Napisałem ich wiele w swoim życiu, z których najważniejsze dla mnie są te kierowane do Kobiety- wciąż do tej samej.
Listy przetrwały cały świat, stały się początkiem i końcem wszystkiego. Przywracały ludziom życie i je kończyły. Pewnie i mnie doprowadzą do jakiegoś końca lub do początku.
Moje listy są chwilami nieprzemyślane, ale może dlatego jest w nich cała prawda. Zawieram w nich to co czuję każdego dnia, co czuję nie będąc z Nią, będąc poza wspólną przestrzenią,
na innej planecie.
To dziwny paradoks, gdyż zawsze tego pragnąłem. Pragnąłem znaleźć się tam gdzie nie sięga ludzka stopa. A trafiłem na taką, na której jest mnóstwo ludzi.
Ale tylko na taką mogłem trafić. I teraz błąkając się po tej nieznanej krainie, poznając nieznanych ludzi, obyczaje czuję jak bliską była mi moja Ziemia, która teraz pozostała mi jedynie na fotografiach.
Mój statek nie przylatuje na nią zbyt często. Jestem w domu gościem, gościem u Niej, gościem u wszystkim moich przyjaciół. Gościem zza granic.
I dlatego listy stały się moją obsesją, wyrzuceniem z siebie wszystkiego na zewnątrz.
Kieruje je przede wszystkim do Niej. Nie wiem jeszcze co napiszę. Nie wiem w jakim będę stanie wewnętrznego zadowolenia lub krytycyzmu.
Może się przy nich skończę a może zacznę. Tak czy inaczej jest to mój krok do przodu.
Mam nadzieję, że kiedyś i Ona napisze, chociaż mocno się przed tym wzbrania. Wtedy wszystko co znajdzie się poniżej nabierze nowego wymiaru.
To będzie wytwór mojej wyobraźni- potrafię skłamać!
To co napisałem przed chwilą to jest kłamstwem. Wszystko, co jest napisane poniżej to szczera prawda.
Więc dobrze…Otwieram swoje bramy:
Jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej, zapraszam na moją stronę www.nexus1.grupaphp.com
Dodaj komentarz